Witajcie
- Mamo, nie chcę tam wracać...
Chwyciłam ją za rękę i przytuliłam się do niej, potrząsnęła głową ze smutkiem. Również tego nie chciała. Ale nie było wyboru.
Nie, nie jestem kilkuletnim dzieckiem, które nienawidzi wracać do przedszkola. Jestem prawie osiemnastoletnią dziewczyną, która nienawidzi wracać do Domu Dziecka. Która płacze często, ale zawsze w ukryciu.
W internecie jestem znana jako Raia Moon, więc i tu pisać będę pod tym pseudonimem. Jak ktoś mnie zna to się zorientuje, że to ja jestem autorką tego bloga. Urodziłam się 09. 07. 2001roku w turystycznym mieście na Dolnym Śląsku.
W życiu od zawsze miałam pod górkę. Najpierw tuż po urodzeniu porzuciła mnie biologiczna matka, ojciec jest nieznany. Na krótko, bo do 07. 12. 2001 trafiłam do Domu Dziecka, skąd trafiłam do wspaniałej rodziny zastępczej. Jak widać początki bywają trudne.
Ale! Jak łatwo wywnioskować ze wstępu aktualnie przebywam w tzw. Przechowywalni Dzieci. Jak to się stało, skoro byłam w rodzinie zastępczej? Patologia? Alkoholizm? Przemoc? Nie.
Nieudolność urzędników.
Wybaczcie, że nie opiszę całej tej sytuacji, ale już to zrobiłam na stronie Piekielni: link. Właśnie po to, żeby nie tłumaczyć tego od początku. Na blogu chcę zawrzeć swoje aktualne przemyślenia i rozterki.
Interesuję się sztuką. Szykuję się do roli wokalistki i gitarzystki na Youtube, jestem współzałożycielką grupy animatorskiej Forest Animation Land, gdzie pełnię funkcję głównej scenarzystki. Robię prace techniką quillingu, szydełkuję i szyję z filcu. Tańczę. Interesuję się webmasterstwem, marzę o nauce jazdy konnej. Czytam książki, gram w gry. Rozwiązuję łamigłówki. Jestem zwykłą dziewczyną.
Dziewczyną z piętnem Domu Dziecka.
Dodaj komentarz